Z zasady jestem chudziutka, ale tej zimy bardzo przytyłam. Minęły już święta Wielkiej Nocy a ja w dalszym ciągu miałam lekką nadwagę. Obawiałam się, że się nie zmieszczę w mój strój kąpielowy. Jest taki ładny. Mąż mi kupił, jak jeszcze byłam chuda.
Tak niestety było. Nie jestem wysoka i wagę 50 kg. dało się zauważyć. Krzyś stwierdził, że wyglądam bardzo sexi i nie godzi się na odchudzanie. Pozostało mi jedno, znaleźć sklep gdzie będą stroje kąpielowe jednoczęściowe. Na początku szukałam sklepów internetowych, ale potem doszłam do wniosku, że nie mogę kupić w ciemno i postanowiłam poszukać stroju w sklepie stacjonarnym. Udało się. Pojechaliśmy na zakupy co tygodniowe do centrum handlowego. Znalazł się również sklep ze strojami kąpielowymi jednoczęściowymi. Oprócz tego, znalazłam dla męża nowe kąpielówki. Poszłam do przymierzalni ze swoją nową upatrzoną zdobyczą. Przymierzyłam i pokazałam się mężowie, a ten świntuch powiedział, że ten strój leży na mnie tak dobrze jak on sam. Potem widziałam rozbawione uśmiechy pań, które stały niedaleko.
