Nauka angielskiego w medycynie

0
297
Rate this post

Mogłoby się wydawać, iż angielski polskim lekarzom nie jest do niczego potrzebny, niemniej jednak okazuje się, iż jest to poważny błąd. Obecnie medycyna rozwija się w zatrważającym tempie, jeśli chcemy być na bieżąco musimy ciągle poszerzać swoją wiedzę o najnowsze publikacje. Jednak opierając się jedynie na polskich źródłach nigdy nie będziemy stanie dorównać naszym zagranicznym kolegom. Znajomość języka angielskiego będzie nam niezbędna do zapoznania się z najnowszymi publikacjami i doniesieniami ze świata. Łacina, choć w niektórych sytuacjach wciąż używana, tak naprawdę powoli idzie w odstawkę, a międzynarodowym językiem lekarze, staje się tak jak i w innym branżach język angielski. Nie dziwi zatem, iż wiele szkół językowych oferuje kursantom możliwość skorzystania z nauki medycznego języka angielskiego. Choć niektóre nazwy nieco przypominają tu te wywodzące się z łaciny, to wiele zwrotów brzmi bardziej angielsko. Poza tym warto wspomnieć, iż wielu lekarzy emigruje obecnie w poszukiwaniu pracy, a do tego angielski jest niezbędny. Od lat trwają dyskusje nad tym, czy angielskiego rzeczywiście można nauczyć się w szkole i czy w dzisiejszych czasach bez korepetycji czy dobrego kursu można składnie wypowiadać się w tym języku oraz tworzyć poprawne teksty. Odpowiedź jest bardzo prosta- można i to bez większego problemu, jeśli tylko się chce i potrafi się poświęcić na to trochę czasu. Przede wszystkim trzeba pamiętać o systematyczności, odrabianie prac domowych, branie dodatkowych zadań, czy po prostu uczenie się przerobionych na lekcji słówek jest bardzo istotne. W przeciągu sześciu czy nierzadko dziewięcioletniej edukacji można bez problemu zapoznać się z gramatyką zarówno na poziomie podstawowym jak i rozszerzonym, niemniej jednak wiele zależy tu również od nauczyciela. Jeśli mamy to szczęście, iż uda nam się trafić, na wymagającego belfra z pewnością pomimo początkowej niechęci wreszcie uda nam się osiągnąć zadowalający nas poziom bez konieczności płacenia za dodatkowe korepetycje czy też kursy, które nierzadko mają dość wysokie ceny.