W sklepach znajduje się ogromna ilość kosmetyków do włosów, które obiecują ich odżywienie i regenerację, nawet w 3 minuty. Nie można jednak wierzyć takim zapewnieniom, gdyż są one znacznie na wyrost. Nie ma takiej magii, która zregenerowałaby włosy w 3 minuty podczas gdy były one konsekwentnie niszczone na przykład przez wiele miesięcy. Takie „odżywienie” polega więc tylko na obklejeniu włosów wielką dawką silikonów, co sprawia, że rzeczywiście są one miękkie, bardziej lśniące i wydają się zdrowsze. Jest to jednak tylko doraźny efekt, a nawet pewnego rodzaju oszustwo, gdyż wygląd taki i odczucia zapewnia warstewka silikonów, a nie regeneracja struktury włosów. Co więc warto stosować, by odżywić włosy, zwłaszcza te zniszczone? Możliwości jest wiele, ale trzeba wiedzieć, co wybierać. Świetnie działają zwłaszcza naturalne substancje, trzeba więc poznać podstawowe składniki występujące w składach kosmetyków czy też dowiedzieć się, które firmy produkują naturalne preparaty. Świetnie działa na przykład olejek kokosowy na włosy, a także wszelkie maski domowej roboty, na przykład na bazie olejku rycynowego i żółtka. Zapewniają one odżywienie bez obciążania włosów silikonami, co na dłuższą metę może im tylko zaszkodzić, lepiej więc wystrzegać się tego.
